Konklawe Trybunału Nowogrodzkiego w grudniu 1221 roku nie przyniosło żadnych przełomowych decyzji, ale stało się areną zakulisowych rozmów i politycznych manewrów. Brak woli współpracy oraz wzajemne ignorowanie postulatów Quaesitorów doprowadziły do pogłębienia podziałów. Nie doszło jeszcze do formalnego rozłamu, ale pod powierzchnią sytuacja stała się bardziej napięta niż kiedykolwiek wcześniej.
Po zakończeniu oficjalnych obrad rozpoczęła się prawdziwa gra polityczna, w której uczestniczyły wszystkie najważniejsze Zgromadzenia.