Do czcigodnego i wielce uczonego męża, Ambroża w Chrystusie Panu pozdrowienie.
Na prośbę najczcigodniejszego opata Wincentego, sługi Pańskiego i przełożonego klasztoru w Kamieńcu, śpieszę niniejszym pismem zwrócić się do Ciebie w sprawie, którą raczysz, mam nadzieję, przyjąć z życzliwością.
Jak pamiętasz, w ubiegłym roku w okresie świąt Bożego Narodzenia gościła w murach naszego opactwa niewiasta imieniem Tomira, którą powierzyłeś naszej pieczy. Widziałem na własne oczy jak starannie i z wielkim pożytkiem zajęła się naszymi ornatami i szatami liturgicznymi, przywracając im czystość i blask godny służby przy ołtarzu. Bracia, którzy wówczas uczestniczyli w przygotowaniach, długo wspominali jej zręczność i pilność.
Zbliża się uroczystość Wszystkich Świętych, podczas której klasztor winien wystąpić w szatach nieskazitelnych, ku chwale Najwyższego. Dlatego nasz czcigodny opat z całą powagą prosi, abyś pozwolił wspomnianej Tomirze jeszcze raz nawiedzić Kamieniec, by pomogła nam w przygotowaniach. Oczywiście, przybędzie pod należytą strażą i opieką jak poprzednio.
Ufamy, że nie odmówisz tej przysługi świętemu miejscu, a pamięć o Twojej życzliwości pozostanie w sercach zakonników.
Dane w Kamieńcu, Roku Pańskiego 1223, w pierwszy dzień września.
Z umiłowaniem w Chrystusie
brat Mikulasz, przeor klasztoru augustiańskiego w Kamieńcu